Przejęcie pierwszej wioski jest bardzo ważne i wybór tej wioski jest uzależniony od lokalizacji sąsiadów i zgrania w plemieniu. Pierwszą wioską nie powinna być wioska barbarzyńska czy koczownicza. Takie wioski są zwykle słabo rozwinięte. Nie bójmy się zaatakować kogoś z dużą ilością punktów. Zwykle zdarza się trafić na typowego punkciarza, który ma wysoko rozwinięte surowce, a prawie zero wojska i nisko rozwinięte koszary. To, że ktoś ma więcej punktów niż my nie powinno go wykluczać z grona naszych potencjalnych ofiar. Warto przeanalizować taką osobę, sprawdzić w rankingu jakiego ma agresora. Jeżeli mamy w pobliżu zaufaną osobę można poprosić o pomoc w przejęciu ponieważ zazwyczaj przy przejęciu pierwszej wioski nie mamy kompletu 4 szlachciców do szybkiego przejęcia i będziemy atakować kilkakrotnie. Ważne że w momencie jak zaczynamy ataki nie ustępujmy i zaraz po powrocie wysyłamy ponownie wojsko, aby ofiara nie zdążyła załatwić sobie pomocy i aby nie dawać jej czasu na odbudowę. Nie jestem zwolennikiem wysyłania na pierwszą wioskę katapult aby niszczyć coś co za chwilę będzie nasze 🙂 można posłać 15 sztuk aby zniszczyć plac. Pamiętajmy, że jak zniszczymy komuś plac to on nie będzie miał możliwości sterowania swoim wojskiem przez aż do momentu odbudowy (co prawda plac odbudowuje się bardzo szybko ale zawsze to blokada manewrów dla przeciwnika). Początkujący gracze czasem po takim ataku nie wiedzą o co chodzi i całkowicie rezygnują z gry 🙂 Tak więc podsumowując pierwsza ofiara powinna mieć podobną ilość punktów i warto dogadać się z sąsiadem aby nam pomógł a my w zamian pomożemy jemu później. Niestety z dogadywaniem różnie wychodzi i rzadko się zdarza spotkać kogoś zaufanego, ale warto próbować – w końcu ta gra jest grą zbiorową i samemu nie wiele jesteśmy tu w stanie osiągnąć.
Kategorie
-
Ostatnie wpisy
Meta
Polecamy
Tagi